
Na rynku mamy szeroką ofertę szorowarek do czyszczenia posadzek, powierzchni z płytek czy linoleum (PCV).
Jednak często nadmiar i różnorodnośc oferty sprawia iż bardzo trudno jest podjąć właściwą decyzję: Które urzedzanie wybrać i jakie będą konsekwencje naszej decyzji.

- Jaka marka?
Na rynku mamy wiele profesjonalnych szorowarek i firm które je produkują. Karcher, Comac, Hako, Nilfisk, Lavor itp….
Decyzję o wyborze możemy podjąć zgodnie ze swoimi możliwościami finansowymi ale również zwracając dużą uwagę do dostępu do serwisów oraz do ilości dostępnych części zamiennych oryginalnych i zamienników.
W tym wypadku Karcher wydaje się najbardziej “powszechną” marką na rynku. Największa liczba punktów naprawy, dostępność części oraz doświadczonych serwisantów. To wszystko sprawia że Karcher jest partnerem z którym można związać się na wiele lat i nawet jeśli za kilka lat pojawią się awarię ich usunięcie będzie możliwe szybko i w wielu różnych lokalizacjach serwisowych.
Dodatkowo szorowarki Karcher bardzo mało tracą na wartości z upływem czasu więc zawsze za kilka lat będzie można sprzedać urządzenie i strata nie będzie tak duża jak w przypadku innych mniej znanych marek.
- Na baterie czy na prąd (230V).
Szorowarki na 230V zawsze będą bardziej wydajne pod kątem czasu pracy oraz siły ciągu turbiny ssącej oraz siły kręcących się wałków lub talerza. Jednak przewód bardzo ogranicza możliwości ich zakresu działania. Są to szorowarki, które świetnie sprawdzą się w pojedynczych halach z dużą dostępnością gniazdek prądowych o powierzchnni do 2000m2.
W przypadku wymagania dużej mobilności od urządzeń czyszczących przy pracy na wielu różnych powierzchniach np. piętrach w budynku, przy dużych odległościach czy po prostu w miejscach gdzie nie mam mowy o użyciu przewodów do zasilania urządzeń jedynym słusznym rozwiązaniem są szorowarki na baterie. Jednak od razu kilka informacji o ich wadach: co 2- 3 lata konieczna będzie wymiana baterii na nowe! Koszt niejednokrotnie rzędu 2 000 – 3 000 zł. Słabsza siła ssąca przy zasilaniu bateryjnym na 24V czy 36V nie jesteśmy w stanie osiągnąć parametrów takich jak na 230V.
Znacznie droższy osprzęt, czesci zamienne w przypadku szorowarek na akumulatory.
Szorowarki mogą działać ograniczony czas od 2-4 godzin a potem czeka je 8-12 godzinne ładowanie. Więc nie mogą pracować cały dzień tylko określoną część dnia.
- Prowadzone czy z fotelem operatora a może typu rydwan?
Jeśli doczyszczamy powierzchnię małego sklepu 600 – 1500 m2 szorowarka typu pchana przez operatora wydaje się wystarczająca. Jeśli czyścimy garaż podziemny o powierzchni kilkunastu tysięcy m2 jedynym słusznym rozwiązaniem staje się szorowarka z fotelem operatora.
- Jaką ma mieć wielkość i wydajność?
Jeśli szorowarka ma wydajność teoretyczną na poziomie 2000 m2 to trzeba tą wartość podzielić przez 2 w ujęciu godzinowym i to będzie realna powierzchnia jaką operator jest w stanie wyczyścić w ciągu czasu jej pracy.
- Jakich powinna być wymiarów.
W przypadku gdy dysponujemy miejscem na zaparkowanie szorowarki jest to bez znacznie lecz jeśli szorowarka z fotelem operatora na akumulatory ma czyścić garaż podziemny to wymagane jest pomieszczenie zamykane w którym będzie można ją podłączyć do ładowania po skończonym cyklu pracy.
- Z rolkami (szczotkami walcowymi) czy z padem okrągłym (szczotka)?
Z punktu widzenia ekonomii talerze, szczotki okrągłe o wymiarach od 15 do 17 cali są najbardziej ekonomiczne, można je znacznie łatwiej wymienić w zależności od rodzaju czyszczonej powierzchni i będa służyły znacznie dłużej.
Na rynku jest też znaczna liczba zamienników w przypadku tych szczotek co sprawia iż są znacznie tańsze od szczotek walcowych.